Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl
Raymond Rambert jest dziennikarzem, który znalazł się w Oranie tuż przed wybuchem epidemii i został tu przymusowo zatrzymany.

Jest to człowiek energiczny, porywczy, domagający się uznawania jego praw, można nawet powiedzieć, że cechuje go egozim. Nie jest w stanie pogodzić się z izolacją, bardzo tęskni za ukochaną kobietą. O stosunku Ramberta do niej świadczy fakt, że mimo że nie są małżeństwem, mówi o niej, że jest jego żoną. Możemy więc domyślać się, że łączyło ich głębokie uczucie.

Tęskni nie tylko za żoną, ale w ogóle za rodzinnym Paryżem. Wzruszające są sceny, gdy przesiaduje na dworcu, oglądając plakaty z Paryża, wiedząc, że żaden pociąg nie przyjedzie i nie zawiezie go do domu. Dziennikarz czuje się w mieście wyobcowany i samotny.

Rambert wierzy w szczęście jednostki i dąży do osiągnięcia go. Jest to człowiek, który wszystko w swoim życiu postawił na jedną kartę, i uparcie dąży do osiągnięcia zamierzonego celu. Dlatego w pierwszych miesiącach dżumy próbuje za wszelką cenę wydostać się z miasta. Początkowo próbuje osiągnąć to drogą dyplomatyczną – chodzi od urzędu do urzędu i domaga się wypuszczenia z miasta. Tłumaczy, że nie jest mieszkańcem Oranu i dlatego powinno się mu umożliwić powrót do domu. Nie rozumie, że wiele osób jest w podobnej co on sytuacji, chce, żeby dla niego jedynego zrobiono wyjątek, co jest kolejnym świadectwem jego egoizmu.

Gdy oficjalne środki nie skutkują, Rambert próbuje wydostać się z miasta nielegalnie. Odznacza się przy tym niesłychaną wytrwałością – gdy kolejne spotkania nie dochodzą do skutku, nie zraża się i zaczyna całą procedurę zdobywania kontaktów od nowa.

Jego postawa w stosunku do dżumy zmienia się w toku akcji powieści. Początkowo uważał, że ponieważ nie jest stąd, to dżuma go nie dotyczy, nie jest jego sprawą, i nie chciał wstąpić do organizacji sanitarnych, mimo namów Granda i Tarrou. Uważał, że jest to niepotrzebne bohaterstwo. Zarzucał Rieux ideologizm. Zmienił jednak zdanie, gdy dowiedział się, że doktor Rieux, ten, który przecież cały swój czas poświęca zadżumionym, ma żonę, którą kocha i od której jest rozłączony. Możliwe, że w tej właśnie chwili Rambert utożsamił się z doktorem Rieux, zaczął rozumieć, że można chcieć osiągnąć własne szczęście, a mimo to próbować pomagać innym.

Jego przemiana nie była jednak gwałtowna, lecz stopniowa. W momencie przyłączenia się do oddziałów sanitarnych zaznacza wyraźnie Grandowi, że będzie pomagał do momentu swojej ucieczki z miasta i cały czas organizuje przemyt. Angażuje się bardzo w pomoc sanitarną, poświęca temu mnóstwo swojego czasu i energii. Mimo tak długich prób wydostania się z miasta, w ostatniej chwili rezygnuje z ucieczki. Argumentuje to następująco:
„Może być wstyd, że człowiek jest sam tylko szczęśliwy”
Rambert wyzwolił się więc ze swojego egoizmu, a do tego na koniec osiągnął to, czego pragnął – przeżył i spotkał się z ukochaną, która cały czas na niego czekała. Przeszedł więc próbę dżumy, a jednocześnie osiągnął osobiste szczęście.



Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Dżuma - streszczenie
2  Joseph Grand
3  Bohaterowie Dżumy - wiadomości wstępne